Każdy z nas oczekuje szacunku od drugiego człowieka czy to w życiu prywatnym, czy zawodowym. Lecz w życiu zawodowym jeżeli jesteś przedsiębiorcą, pracodawcą, szefem, to wydaje się, że ten szacunek powinien być automatyczny, że on się po prostu należy. Tylko czy na pewno? Zwróć uwagę, że jest wiele sytuacji, w których nasi ludzie, nasi pracownicy nie okazują nam szacunku.

Dlaczego tak jest? Moje spostrzeżenia, na bazie dwudziestu paru lat pracy zawodowej wskazują, że powodem jest brak szacunku względem pracowników. I teraz, żebyśmy się dobrze zrozumieli ja nie mówię, że Ty celowo nie szanujesz twoich ludzi, ale niektóre twoje zachowania mogą być w taki sposób odebrane. I jakie to są najczęściej zachowania?

Według mnie jest jeden, absolutnie najważniejszy punkt, który to determinuje. Otóż brak spójności.

I co mam na myśli mówiąc o spójności? Dla mnie spójność to jest harmonia między tym, co myślę, co mówię i co robię. To znaczy to, co myślę, mówię i robię się zgadza, jest ze sobą spójne, jest takie samo. Niejednokrotnie widzę to u osób, z którymi pracuję.

Zresztą sam się kiedyś z tym borykałem, że nie zawsze ta spójność u mnie występowała, a to bezpośrednio wpływało na to, że ludzie po prostu mi nie ufali i mnie nie szanowali. Takim najprostszym przykładem braku spójności może być taka sytuacja: Twój pracownik spóźnia się do pracy, przyjeżdża po czasie, Ty już się irytujesz „Kurcze, jak ja nie lubię gdy ktoś się spóźnia”. Ale pracownik przychodzi, tłumaczy się: „wiesz, bo tam były korki”, a Ty mówisz – no dobra,ok. Gdy w środku czujesz jakąś złość, może gniew, myślisz sobie kurde, jak ja nie lubię jak ktoś się spóźnia, ale mówisz mu dobra, ok. Zwróć uwagę, że to już jest brak spójności. Nie mija kolejny dzień i w kolejnym dniu znowu ten pracownik się spóźnia i ty znowu w środku już mówisz kurde no jak on może się spóźniać? Przecież miał być na ósmą, a jest 15 po. No ale pracownik przychodzi znowu, ma tam jakieś wytłumaczenie i to jest – no dobra, ok. Ale kiedy po kilku dniach ponownie się spóźnia, no to ty już nie wytrzymujesz i wybuchasz i przenosisz na niego całą złość, frustrację, opieprzając go z góry na dół.

Zobacz co się wydarzyło. Przez pierwsze dwa razy powiedziałeś, że ok, a za trzecim razem wybuchły i twój pracownik patrząc na Ciebie zastanawia się ale o co temu gościowi chodzi? Przecież dwa razy mówił, że jest w porządku, a teraz za trzecim razem nie. Dla niego to jest brak spójności. Ale ten brak spójności zaczął się już u ciebie w głowie, kiedy pomyślałeś jedno, a powiedziałeś drugie.

Więc to jest bardzo ważne, że jeżeli coś myślę, jeżeli coś odczuwam, to oczywiście z szacunkiem do drugiego człowieka, ale trzeba mu to przekazać, bo w przeciwnym razie ludzie patrzą na nas i myślą „Ej, w podobnej sytuacji ten ktoś zachowuje się różnie, czyli jest niespójny”. Albo innym przykładem będzie to, że mówisz pracownikowi, obiecujesz mu coś zrobić, ale tego nie robisz. Zauważ ten brak spójności. Mówię jedno, a tego nie robię, czyli robię całkowicie coś innego. Gdy takie sytuacje się często powtarzają, ludzie patrzą na nas i mówią „Nie można temu liderowi zaufać. Ja go nie szanuję, bo jest niespójny”.

I teraz zapraszam Cię do krótkiej refleksji. Zastanów się nad tymi dwoma pytaniami. Czy zdarza mi się, że mówię jedno? Myślę coś innego, a robię jeszcze całkowicie coś innego. Czy pracownik się spóźnił a ja pomyślałem, że mnie to irytuje, nie podoba mi się to, ale mówię mu no dobra, ok.

I pytanie drugie czy obiecujesz, czy mówisz, że coś zrobisz, a później tego nie robisz? Obiecujesz np. pracownikowi, że jutro o dziesiątej się spotkamy i nie stawiasz się na spotkanie? Bez względu na to, jakie odpowiedzi padły na te dwa pytania łap kilka podpowiedzi jak zbudować szacunek w oczach Twoich pracowników. Czyli mówiąc inaczej jak być bardziej spójnym.

Krok 1: Określ, co jest dla Ciebie w życiu, w biznesie ważne i stale komunikuj to Twoim pracownikom.

Stale mów o tym, przypominaj o tym. Zwracaj na to szczególną uwagę w kontekście codziennej pracy.

Krok 2: Pilnuj, żeby to, co mówisz, było zgodne z tym, co robisz.

Jeżeli mówisz np. o tym, że dla Ciebie ważna jest uczciwość, to bądź uczciwy względem ludzi i zwracaj uwagę, jeżeli pojawiłyby się jakiekolwiek przejawy nieuczciwości w zespole.

Krok 3: Zawsze dotrzymuję danego słowa, bez względu na to, co się dzieje.

Pamiętaj, że czasem lepiej jest nie obiecać nic, nie powiedzieć nic niż coś obiecać, zadeklarować się, a później tego nie zrobić.

Krok 4: Bądź taki sam w pracy i w domu.

Często widzę, że ktoś w pracy wchodzi w taką jakąś dziwną rolę szefa i nawet czasem bywa niemiły, niesympatyczny, tak twardo trzyma ludzi, a w domu jest serdecznym, ciepłym człowiekiem. Uważam, że to nie jest najlepsze rozwiązanie, bo Twój pracownik, który Cię zna prywatnie i zna Cię biznesowo w firmie to będzie miał dysonans, Nie będzie widział w Tobie spójności. Dlatego zadbaj o to, żeby w firmie i w domu być takim samym, żeby kierować się tymi samymi wartościami, żeby tak samo traktować ludzi. Bo Twój pracownik nie powinien się zastanawiać, kiedy spotka Cię prywatnie, czy to na pewno jest mój szef, bo zachowuje się całkowicie inaczej, czy być może tylko tak wygląda.

Zdaję sobie sprawę, że to, o czym dzisiaj napisałem, to nie jest taka bułka z masłem, bo brzmi wszystko prosto, ale żeby zmienić swoje podejście, swoje zachowanie, to trzeba zwrócić szczególną uwagę na zmianę charakteru. Bo to, o czym napisałem, wymaga zmiany charakteru.