Skontaktuj się z nami +48 535 397 439
Obserwuj nasze social media

Opinia uczestnika warsztatów DNA Przywódcy - Rozmowa z Krzysztofem Budzyną

Podczas rocznych warsztatów dla przedsiębiorców, w połowie ich trwania oraz na ich koniec umawiam się z uczestnikami na rozmowy, w których mogą wyrazić oni swoje opinie na temat naszych spotkań.

Uczestnicy w ten sposób mogą sobie uświadomić jak wiele już osiągnęli dzięki DNA Przywódcy, a ja widzę wtedy, że to co robię – robię dobrze 😊

Jeśli zastanawiasz się nad wzięciem udziału w rocznych warsztatach DNA Przywódcy dla właścicieli firm to koniecznie się ze mną skontaktuj.

Jeżeli jednak masz wątpliwości to zobacz nagranie, w którym  Krzysztof Budzyna opowiada o swoim udziale w warsztatach.

Obejrzyj nagranie:

A jeżeli wolisz tylko posłuchać to odtwórz podcast:

Dla tych, którzy wolą przeczytać:

Piotr Pytel: Dzień dobry Krzysztof!

Krzysztof Budzyna: Dzień dobry, cześć Piotrze!

PP: Poprosiłem Cię o rozmowę, bo jesteś uczestnikiem warsztatów DNA Przywódcy. Chciałem z Tobą porozmawiać, jak z Twojej perspektywy te warsztaty oceniasz, co z nich masz, i chciałem poznać Twoją opinię na temat tych warsztatów, bo jesteśmy już w ponad połowie trwania. Ale zanim przejdziemy do konkretów to chciałem zapytać czym się zajmujesz i jaką rolę pełnisz u Ciebie w organizacji?

KB: Z wykształcenia jestem inżynierem budownictwa i pracuję w branży budowlanej. Pełnię rolę dyrektora oddziału, zarządzam zespołem ponad 70 osób, z czego połowa to są pracownicy umysłowi, a połowa to są pracownicy produkcyjni.

PP: Produkcyjni na budowie, tak?

KB:  Tak.

PP: Ok, dobrze. To powiedz, co spowodowało, że szukałeś jakiegoś szkolenia, warsztatów z przywództwa? 

KB: Poszukiwania były spowodowane tym, że wyczerpałem swoją wiedzę dotychczasową, którą miałem w zarządzaniu zasobem ludzkim w motywowaniu ludzi, tak, aby ta praca przynosiła efekty dla nas wszystkich.  Szukałem więc takiego wsparcia praktycznego, teoretycznego, aby móc znaleźć właściwe sposoby podejścia do ludzi, także organizowania mojego czasu pracy, aby ta praca była jak najbardziej wydajna. 

PP: Mhm. A powiedz, bo zadeklarowałeś się, zresztą ja też, na roczny projekt i czy miałeś jakieś obawy? A jeżeli tak to jakie to były obawy w związku z zapisaniem się na warsztaty? 

KB: Zawsze jestem otwarty na zdobywanie wiedzy. Jedyną obawą, którą miałem, to było to, czy wystarczy mi czasu na to, aby uczestniczyć regularnie w warsztatach i czerpać z tej wiedzy przekazywanej na warsztatach jak najwięcej. 

PP: Mhm. A co Cię przekonało? Albo co rozwiało Twoje obawy? No bo finalnie się zapisałeś.

KB: Przede wszystkim po zapoznaniu się z programem, że to będą spotkania dwutygodniowe, będzie czas na to, aby pomiędzy jednym, a kolejnym spotkaniem zaznajomić się z materiałem z poprzedniego spotkania, ale także sama treść warsztatów, to jak został rozpisany program przekonało mnie, że dam radę i znajdę czas na to, aby skutecznie uczestniczyć w samych warsztatach, ale także tą wiedzę wdrażać w swoją codzienną pracę jak i życie osobiste. 

PP: Mhm. No ja mogę powiedzieć od siebie, że jesteś jedną z osób, która najwięcej wdraża i stosuje, jeżeli nie jesteś właśnie tym jedynym, który najwięcej w ogóle robi. Ale powiedz, to wdrażanie wiedzy, tych naszych wspólnych doświadczeń całej grupy co Ci daje? Jakie widzisz z tego korzyści? Jak to wpłynęło na Ciebie, na organizację, na zespół? 

KB: Po pierwsze, zacznę od siebie – wróciłem do tego jak dawniej pracowałem. Może nie wróciłem, ale wracam. To jest jednak proces, który trwa przez wiele lat. Wszedłem w taki tryb pracy, który spowodował, że zatraciłem swoje wyuczone zasady pracy, a dzięki warsztatom wracam właśnie do tego poziomu, który przynosił efekty i był skuteczny. Jeżeli chodzi o zespół, to na pewno to, że obszary, do których nie przywiązywałem do tej pory wagi, czyli spotkania z ludźmi, rozmowy, docenianie sukcesów ludzi, świętowanie wspólnych sukcesów, przynoszą duży efekt. Chociażby powołanie w wyniku tych warsztatów, ale także wcześniej przed warsztatami, takiego zespołu strategicznego, z którym współpracuję, pracujemy razem, wspólnie podejmujemy ważne decyzje w oddziale. To jest jeden z takich milowych kroków, które dzięki warsztatom zostały zrobione. 

PP: Super! Czy jest coś jeszcze takiego, o czym mógłbyś powiedzieć w kontekście organizacyjnym, może zaangażowania?

KB: Te narzędzia, których uczymy się na warsztatach, które wracają do mnie po tym okresie takiego zapędzenia się w pracy codziennej, powodują, że to o czym pracownicy zaczęli mówić, że moje zachowanie czasami jest nerwowe, chaotyczne, i to jak oni się zachowują, jak odbierają moje zachowanie, że są niepewni tego, co się dzieje, nie mają jednoznacznie wyznaczonych celów, nie wiedzą, w jakim kierunku zmierzamy. To w tej chwili się zmienia i idziemy we właściwym kierunku. Ja też staram się w tej chwili pracować w taki sposób, aby nie było chaotyczne, żeby nie było nerwowości. Wobec tego te procesy, które wdrażamy, są wynikiem chociażby takiego spojrzenia z perspektywy teorii, doświadczeń, dzielenia się wiedzą na warsztatach, ale również tego co jest bardzo mocne, i w moim przypadku jest skutkujące chyba w największym wymiarze, to jest znalezieniem czasu na myślenie. 

PP: No tak to jest bardzo ważna lekcja, żeby sobie znaleźć czas, zaplanować czas na myślenie i z jednej strony warsztaty to umożliwiają, bo zawsze te 2 godziny co 2 tygodnie są, ale z tego co wiem, też sobie planujesz ten czas na myślenie. Duży szacunek za to. Chciałem jeszcze zapytać jak z Twojej perspektywy wygląda to, że spotkania odbywają się regularnie co 2 tygodnie? Już trochę o tym powiedziałeś, ale chciałbym, żeby to może bardziej wyraźnie wybrzmiało. Czy to pomaga, że to jest co 2 tygodnie, regularnie, że są zadania domowe, że się z tych zadań rozliczamy czy może wręcz przeciwnie? 

KB: Z mojej perspektywy jest to idealne rozwiązanie, bo mamy spotkania to 2 tygodnie. Później mamy czas na pracę własną. Także to usystematyzowanie, to że mamy zaplanowane spotkania od początku rozpoczęcia naszego kursu aż do końca, pozwala też na zaplanowanie sobie w sposób właściwy i organizowanie czasu tak, aby uczestniczyć w tych spotkaniach. A to uczestnictwo przynosi najwięcej korzyści. Natomiast zadania domowe – tak, bo są bardzo mobilizujące. Z drugiej strony pozwalają na to, że jak znajdziemy czas (to jest jeden z tych aspektów, o których mówiłem wcześniej, że ten czas znajdujemy), poświęcamy go na pracę nad zadaniem domowym. Pozwala to na rozszerzenie perspektyw, na spojrzenie z różnych kierunków na problem, który jest przedstawiony zadaniu domowym. 

PP: Super! A powiedz, jak z Twojej perspektywy ma się cena do korzyści, które osiągasz? No inaczej mówiąc, czy to się opłaca czy nie? 

KB: Bezwzględnie się opłaca! Bezwzględnie! Mój przypadek akurat jest taki, że ja sam sobie finansuje osobiście ten kurs, nie uczestniczy w tym moja organizacja. To była świadoma decyzja od samego początku i jeszcze raz podkreślę – jakość w stosunku do ceny jest znacznie wyższa i warto zainwestować te środki, żeby przejść przez ten okres chociażby roku i uporządkować wiele rzeczy, na które albo by brakowało czasu, albo uznawalibyśmy, że to jakoś będzie. 

PP: Rozumiem, rozumiem to może podniesiemy ceny 😉 Ale temu projektowi bardziej prześwięca misja niż jakieś spektakularne zyski. Chciałem ostatnie pytanie jeszcze zadać. Komu poleciłbyś warsztaty? Jakiemu typowi osoby, człowieka? 

KB: Zacznę może nie od typu co bardziej od stanowisk, którym poleciłbym warsztaty. Na pewno ludzie na każdym stanowisku, którzy mają jakikolwiek zespół ludzki pod sobą i którzy zarządzają zespołem ludzkim. To im warsztaty są bardzo potrzebne. Ja na pierwszych naszych zajęciach zdefiniowałem, że w wyniku tych zajęć chce się nauczyć skutecznego przywództwa. I mam nadzieję, a na razie wszystko na to wskazuje, że kończąc ten warsztat będę miał narzędzia, wiedzę po to, aby tego skutecznego przywództwa się nauczyć. 

Typ człowieka? Myślę, że dla każdego, kto dzisiaj pracuje, taki warsztat jest potrzebny, po to, aby uporządkować sobie pewne rzeczy, żeby znaleźć priorytety, żeby odkryć swoje wartości, ale także odkryć ten główny cel życiowy, o którym mowa była na samym początku naszych warsztatów po to, żeby wprowadzić spokój w sobie samym. 

PP: Super Krzysztof! Bardzo Ci dziękuję! I ostatnie już pytanie, a nawet nie pytanie, tylko prośba. Czy chciałbyś ewentualnie coś od siebie jeszcze dodać?

KB: Wiele powiedziałem, ale to, co jest bardzo ważne, to jest to, jak Piotr prowadzi te zajęcia i zachęcam wszystkich, żeby spróbować, bo warto. Jest to bardzo otwarta przestrzeń, dyskusja, dzielenie się wiedzą, ale również własnymi doświadczeniami, bo budujemy między sobą zaufaniem na warsztatach. I to naprawdę jest bardzo ważne, i z tego powodu ta atmosfera, która panuje na warsztatach, jest świetna. Ja zawsze czekam z niecierpliwością na kolejne spotkanie. 

PP: Krzysztof, bardzo dziękuję za obszerną wypowiedź, za konkrety! Do zobaczenia we wtorek na kolejnych warsztatach. 

KB: Dziękuję. Do zobaczenia. 

 

Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz popracować nad swoją firmą to śmiało napisz do mnie lub zadzwoń: 535-397-439.

Pozdrawiam,

Piotr

Zapisz się

na Newsletter!

.