Jeśli właśnie skończyłeś szkołę średnią i stoisz przed decyzją: iść na studia czy nie — ten artykuł jest dla Ciebie. Niezależnie od tego, czy marzysz o własnym biznesie, czy po prostu chcesz być dobrym specjalistą, warto się nad tą decyzją pochylić trochę głębiej. Z perspektywy przedsiębiorcy i człowieka, który studia kończył już jako dorosły, chcę Ci pokazać, jak wycisnąć z tych kilku lat maksimum wartości.

Czy w ogóle warto iść na studia?

To pytanie pojawia się dziś częściej niż kiedyś. Zwłaszcza w dobie kursów online, YouTube’a i TikToka. Ale zanim powiesz „studia to przeżytek”, zastanów się: co możesz z nich realnie wynieść?

Oczywiście – dyplom. Ale to nie wszystko. Jeśli dobrze wykorzystasz czas studiów, możesz zdobyć:

• pierwsze doświadczenia w kierowaniu ludźmi (np. jako starosta lub lider w organizacji studenckiej),

• umiejętności miękkie jak negocjacje, wywieranie wpływu czy współpraca,

• kontakty, które zostaną z Tobą na całe życie (i nierzadko będą procentować w biznesie).

To wszystko możesz zdobyć w dość bezpiecznym środowisku — zanim jeszcze wejdziesz na rynek i wszystko zacznie się „na poważnie”.

Kiedy warto studia odpuścić?

Jeśli masz w sobie determinację, wiesz dokładnie, co chcesz robić, i zaczynasz już działać w tym kierunku – może faktycznie lepiej uczyć się w praktyce. Ale nawet wtedy nie lekceważ aspektu formalnego. Pamiętam, jak kiedyś nie mogłem wziąć udziału w dużym projekcie, bo nie miałem… dyplomu. A szkoda, bo kompetencje miałem.

Jak wybrać kierunek studiów?

Tu najważniejsza jest jedna rzecz: zainteresowania. Jeśli pójdziesz na kierunek, który Cię nie kręci, tylko dlatego, że tak chcą rodzice – męka gwarantowana. A często kończy się to porzuceniem studiów po roku lub dwóch.

Jeśli myślisz o przyszłości w biznesie, weź pod uwagę kierunki takie jak:

• zarządzanie – nauczysz się podstaw prowadzenia firmy, pracy z ludźmi, organizacji procesów,

• marketing – rozumienie rynku, klientów i budowanie marki to dziś fundament,

• psychologia i socjologia – czyli zrozumienie ludzi, a to w biznesie bezcenne,

• sprzedaż i komunikacja – w wielu miejscach są już osobne specjalizacje lub studia podyplomowe z tego zakresu.

Z kolei jeśli interesuje Cię sztuczna inteligencja (AI), uważaj. To według mnie jest to obszar tak dynamiczny, że szybciej nauczysz się go z kursów, warsztatów i praktyki niż na klasycznych uczelniach. Przynajmniej na ten moment.

Studia dzienne czy zaoczne?

Tu sprawa jest prosta: jeśli myślisz o pracy lub własnym biznesie – wybierz zaoczne. Dlaczego?

• Masz cały tydzień na działanie, pracę, rozwój lub prowadzenie działalności.

• Możesz samemu zarobić na swoje studia, co daje Ci większą samodzielność i świadomość wartości pieniędzy.

• Uczysz się teorii w weekendy, a w tygodniu zdobywasz doświadczenie, które — zaryzykuję — jest cenniejsze niż 5 lat „samego studiowania”.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze uczelni?

Jeśli podejdziesz do tematu strategicznie (tak jak do prowadzenia firmy), zwiększysz szansę na to, że studia naprawdę Ci coś dadzą. Oto kilka podpowiedzi:

1. Program studiów – sprawdź, czy przedmioty są zgodne z Twoimi zainteresowaniami. Nie opieraj się tylko na stronie internetowej. Pisz do uczelni, proś o szczegółowy plan.

2. Opinie – nie licz tylko gwiazdek w Google. Czytaj, co ludzie piszą o uczelni, o prowadzących, o atmosferze.

3. Forma zajęć – jeśli możesz, wybierz zajęcia stacjonarne. Dlaczego? Bo online nie zbudujesz relacji. Nie wejdziesz w interakcje, nie nauczysz się pracy zespołowej, nie zdobędziesz tych cennych „ludzkich” umiejętności.

4. Wykładowcy – dopytaj, kim są prowadzący. Czy to faktyczni przedsiębiorcy, praktycy, ludzie z doświadczeniem? Czy może tylko teoretycy, którzy wiedzą „jak to się robi”, ale nigdy nie robili?

5. Forma prowadzenia zajęć – czy będziesz tylko słuchać wykładów, czy może będziesz realizować projekty, case’y, pracować w zespołach?

Relacje – najcenniejszy „zysk” ze studiów

Z perspektywy czasu największą wartością studiów były dla mnie… relacje. Ludzie, których poznałem. Kontakty, które zostały ze mną na lata. To właśnie ci najbardziej zaangażowani studenci później tworzą ciekawe firmy, prowadzą projekty, awansują na stanowiska kierownicze.

Z nimi można potem robić biznesy, wymieniać się doświadczeniem albo po prostu przyjaźnić się przez lata. Nie lekceważ tego aspektu. Relacje buduje się długo, ale z perspektywy biznesu — są bezcenne.

Jak podejść do wyboru?

Bardzo praktycznie. Sam zrobiłem sobie tabelkę w Excelu. Wypisałem najważniejsze kryteria (program, wykładowcy, forma zajęć, opinie, organizacja), przyznałem punkty i wybrałem te uczelnie, które wypadły najlepiej. A potem zadzwoniłem i napisałem — sprawdzając, jak uczelnia funkcjonuje na co dzień. Czy odpowiadają na maile? Czy ktoś odbiera telefon?

Bo jeśli uczelnia nie ogarnia takich rzeczy, to jak ma nauczyć Cię zarządzania?

Na koniec – odpowiedzialność

Jestem fanem tego, żeby studenci sami płacili za swoje studia. Nie chodzi o to, że rodzice nie mogą pomóc. Chodzi o to, żeby jak najszybciej wejść w dorosłość, zrozumieć wartość pieniądza, pracy, odpowiedzialności.

Studiuj w weekend, pracuj w tygodniu. Ucz się, rozwijaj, zdobywaj doświadczenie. To najlepsze, co możesz teraz dla siebie zrobić.

Podsumowanie

Czy warto iść na studia? Tak – ale tylko jeśli podejdziesz do tego z głową. Nie dla papierka. Nie dla zadowolenia rodziców. Tylko po to, żeby zbudować kompetencje, kontakty i doświadczenia, które realnie przydadzą Ci się w życiu i biznesie.

Nie trać 5 lat. Wykorzystaj je.

Jeśli temat Cię interesuje i chcesz rozwijać się biznesowo — zapraszam do kontaktu. A może kiedyś spotkamy się na uczelni… albo w Twojej własnej firmie?

Chcesz więcej takich materiałów? Zajrzyj na mój kanał na YouTube. Tam dzielę się praktycznymi wskazówkami, jak pracować mniej, zarabiać więcej i lepiej zarządzać sobą i swoją firmą.